"Pod zapchlonym karczmarzem"

Thunderfist · Wysłany: Pon 0:14, 06 Mar 2006 Temat postu: Popularność fantasy ...

Co sądzicie o zwiększaniu się popularności fantasy w literaturze i w grach nie tylko komputerowych?? Czy myślicie że jest to pójście wydawców i pisarzy i twórców gier na falę i łatwiznę żeby się sprzedało?? Czy też naprawdę fantasy zasługuje na coraz większą popularność??

daVVe · Wysłany: Pon 19:14, 06 Mar 2006 Temat postu:

Osobiście

Fantasy nie wiem dlaczego kojaży mi sie z osobami chodzącymi w Tenisówkach(takie biało czarne Very Happy

) Sam nie wiem dlaczego Very Happy

u nas w szkole (ZS nr 2 w $horach!) Takich ludzi jest dużo! Smile

i po twarzy widać że interesują się fantasy i Grami Rpg nie rozmawiając o tym głeboko Razz

i może to taki stereotyp Very Happy

nie wiem.Ale może jakby tak zajżeć do statystyk Very Happy

są metale którzy lubią Fantasy Razz

przydałoby sie stworzyć na ten temat ankiete! Very Happy

Ale to nie teraz Very Happy

jak forum już nabierze troche ciała Very Happy

to sie rozbuduje:P

Wracając do tematu ^^ ... Uważam że Fantasy i jej popularnośc jest w srednim stopniu i rozrasta sie w strone przyszłości bo jak można zauważyć coraz więcej jest Histori opieranych o maszynach Very Happy

i woogóle w końcu to też możemy dopisać do Fantasy ?? prawdaż?? Albo Sience Fiction ? Very Happy

bo już sie zgubiłem ^^ ...

Marion · Wysłany: Śro 19:55, 08 Mar 2006 Temat postu:

Eh tenisówkowicze:D A mi się kojarzą z nieuczesaniem, roztrzepaniem i poczuciem dziwnego humoru Smile

Ogólnie mało takich Very Happy

Thunderfist · Wysłany: Czw 17:27, 09 Mar 2006 Temat postu:

:>:> zaskoczony jestem odpowiedziami normalnie :>:> ja jestem skate :>:> i jestem w rpgach i fantasy, nie chodze w tenisówkach włosy mam jako tako wystylizowane, ale ciuchy mam ciągle takie same i nie specjalnie mnie interesuje co mówią o mnie inni więc hmm dziwne czyżbym nawet w swiecie fantasy był inny niż wszyscty?? <lol>

Kuchcik · Wysłany: Czw 21:03, 09 Mar 2006 Temat postu:

Mistle · Dołączył: 20 Mar 2006 Posty: 13 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Mnie sieę wydaje, że większości ludzi żyjącym na tym nędznym świecie fantasy koja ży się wyłącznie z władcą pierścieni i uważają,że to dziecinne.Trochę mnie to denerwuje. Osobiście bardzo lubię chodzić w trampkach, ale staram się też codziennie czesać... A fantasy interesują się różne istoty, nie tylko metale. Przykładem jest naprzykład taki Gimli (co już sam napisał), którego z metalem raczej trudna pomylić.Przyznaje, że jest dziwnym stworzeniem, ale metala mi nie przypomina w żadnym calu...

Thunderfist

Hehe dzięki Mistle, to naprawdę komplement (przynajmniej ja to tak odbieram Wink

) no a co do fantasy to masz rację, keidy słyszę opinię moich kumpli z klasy o mnie "On jest rpgeowcem, czyta tylko Tolkiena i te tam Hobbity" to mnie skręca :/ ludzie, to polega na zainteresowaniu a powiedziałbym nawet że pasji, czemu? ponieważ jeśli chce się uchodzić za kolesia od fantasy to sorry ale trzeba w tym temacie "siedzieć" co ciągnie za sobą konsekwencje w postaci przeczytania przynajmniej kilku książek fantasy o różnych autorach

Mistle · Dołączył: 20 Mar 2006 Posty: 13 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Tylko, że od większości ludzi nie możemy chyba raczejoczekiwać, że będą myśleć inaczej, bo oni po prostu tego nie chcą. Nieważne, że nie siedząw temacie, ale oni nawet nie próbują w nim usiąść. Najambitniejsza książka, jaką przeczytali, to "Ania z zielonego wzgórza", albo podobne niewiadomoco. Nasza klasa jest najodpowiedniejszym tego przykładem.

PS tak Gimli, to miał być komplement:)